niedziela, 20 maja 2012

#3

Autobus zatrzymał się na obskurnym przystanku koło liceum. Julia i Alicja wyszły razem w kierunku drzwi frontowych. Ich liceum było jednym wielkim bezdusznym budynkiem w dodatku tak obskurnym że chciało się po prostu wymiotować. Ściny pomalowane na jaskray zielony kolor i powieszone na nnich tablice z informacjami wyglądały odrażająco. Na każdych drzwiach do klasy były napisane jakieś hieroglify. Pod klasowymi ławkami jest mnóstwo zużytych gum balonowcyh a na nich mnóstwo śladów po niezmytym dobrze markerze. Widocznie ktoś dawały autografy na lekcji.
-Julia co my mamy pierwsze ?
-Chyba z Smerfem
(Smerf czyli nauczyciel języka polskiego. Wyjątkowo łagodny. Prawdziwy polonsta z powołania. Jego przydomek jest tym skojarzony że często ubeira sie na niebiesko i używa słowa "smerfastycznie" )
-Czyli mozemy dokonczyć temat z X-Factor !
-Ala nie zaczynaj, pzrecież to nie wypali
-Trochę wiecej optymizmu !
-Hej dziewczyny - rozległ się głos pewnego chłopaka
Był to brunet o niebieskich oczach, nie rozstajacy się ze swoją kochanką czyli deskorolką.
-Cześć Maciek - powiedziała wesoło Alicja
-Dziśaj z Smerfem ?
-Tak - przyjaciółki odpwoeidziały zgodnie
-Widzę Ali że dziś stylizacja skate
-Masz cos do mnie - odpowiedziała Ala
-Nie tylko wiesz co, może usiądziemy dziś razem co ?
-Chciałby się ! - prawie krzykneła Alicja - na poczatku byś musiał zerwać ze swoją laską
-Przecież ja nie mam dziewczyny - powiedział Maciek zdziwiony
-Masz masz, nawet trzymasz ja teraz w rękach - pwoeidzała Alicja wskazujac na deskorolkę
-Hehe - roześmiał się Maciek
Rozległ się dzwonek na lekcje. Wszyscy weszli do kalsy i zajeli sowje miejsca.
-Więc tak to może na początku ustalmy co będzie kazd a znas śpiewać - powiedziała Alcija zaczynajac temat
-Znowu zacyznasz - powiedziała Julka jedocześnie wstajac i odpwoiadając Dzień Dobry na powitanie nauczyciela.
-Coś widze ża ma cos ciekawego do powiedzenia - powiedziała Ali wpatrujać się w nauczyciela i wsłuchując się w każde słowo.
-... Więc dziś będziecie sami, będziecie robic ćwiczenia ortograficzne a ja muszę wyjśc " - powiedział Smerf zrozdajac kartki kazdemu z uczniów
-Jest to mozemy dokończyć temat - krzykneła po cichu Ali - wyszedł to ty zaczynaj Julka
-Piosenka. Ja sie dobrze czuje w popowych utworach. To może zaśpiewam coś z Adele ?
-To dobry pomysł ! Ten jej piosenkę podpalili deszcz co ? -zaproponowała Ali ]
-Ta ? Jest całkiem fajna to je rezeruje tą ! A ty - skierowała to pytanie do Ali
-Jak wiesz ja jestem wariatką i uwielbiam rock oraz reggae. Poczekaj kto tam teraz będzie w żiri ?
-Chyba Wojewódzki Mozil i Bednarek - oznamiła Julia
- Bednarek z jakiej racji ? To już Okupnik nie ma ? - spytała zdziwiona Ala
-Okupnik nie. Chyba Wojewódzkiemu się znudziła. I teraz zaprosił Bednarka. Czekaj czekaj, to może zaśpiwaj cos z jego utworów. Wiesz przpadniesz mu do gustu ! Mozil jest zawsze na tak wiec bedziesz miała miejsce
-To niej wcale taki głupie Julia - odrzekła Alicja
-Masz jakiś pomysł ?
-Może Ganja Trip ? Wiesz taka wesoła  spontaniczna - tak jak ja - zaśmiała się Ali
-Dobra to kwestie utworuch mamy za soba ! Co dalej ?
-Próby ...
-Kazdego dnia i p olekcjach u mnie - zaproponwoała Julia
-Dobra ja się zgadzam
Następne minuty  lkecji mineły na omawainu szczegułów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz